Kahneman: Dzień (o)sądu

"Od jakiegoś czasu mam poranne mdłości. Chyba jestem w ciąży" - powiedział Adam. 

Zaraz, zaraz. Coś tu jest nie tak.  

Nawet Twój System 1. to ogarnął.  Mężczyzna w ciąży jest dla Twojego mózgu naruszeniem normalności. W ciąży są kobiety, nie mężczyźni (pomijamy wyjątki medyczne). Taki błąd jest wykrywalny z prędkością światła.  

System 1. nie zawsze daje się oszukiwać.  

Dziś znów nurkujemy w głąb naszej świadomości i mózgu, wraz z Danielem Kahnemanem. Porozmawiamy o osądach.  

Żródło: https://pixabay.com/pl/m%C5%82otek-s%C4%85d-s%C4%99dzia-sprawiedliwo%C5%9Bci-1281735/



Program telewizyjny komentujący sytuację gospodarczą, rozmowa ze znanym gościem - w tym odcinku z politykiem. 

"W czerwcu, w porównaniu do stycznia, spadło bezrobocie. To oczywiście zasługa nowego rządu." 

W czerwcu zaczynają się prace sezonowe. Jest to trend znany od wielu lat. W styczniu, poza tym, że jest zimno, zauważalny jest spadek zatrudnienia (zwłaszcza po grudniu, kiedy wiele firm zatrudnia dodatkowych pracowników). Czy rząd w takim razie może uznać spadek bezrobocia za swoją zasługę? 

Każdy skutek ma swoją przyczynę. Każdy z nas szuka przyczyny jakiegoś zdarzenia. Mało kto obserwuje statystyki GUS-u lub czyta o trendach na rynku. Dla aktualnych zdarzeń szukamy przyczyn, które są dla nas bardziej dostępne. To w nich odnajdujemy przyczynę całego zła lub dobra. Więc jeżeli, w tym przypadku, polityk podał nam zdarzenie i jego przyczynę, to nie będziemy się nad tym głębiej zastanawiać. Pamiętaj, że nasz System 1. jest z natury leniwy. 

Inny przykład. 

Hania miała pechowy dzień. Spóźniła się na autobus, zapomniała zabrać ze sobą biletu i najprawdopodobniej nie zdała ważnego egzaminu. To pewnie dlatego, że padał deszcz, że ubrała tę białą bluzkę i że potknęła się o ten maleńki kamień... 

Ta sytuacja jest Ci chyba znana, prawda? 

Przyjaciel czy wróg?

Kiedy spotykamy kogoś po raz pierwszy, to szybko dokonujemy osądu na podstawie rysów twarzy. Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, a w ciągu zaledwie kilku sekund Twój System 1. działa, nie zważając na racjonalne przesłanki. Czego tam szuka? Skłonności do dominacji (czyli potencjalnego zagrożenia) i czy można tej osobie zaufać. Czy to wróg? A może jednak przyjaciel? 



Oczywiście System 1. nie jest doskonały i często wpada w pułapki. Osoba o "miłej" twarzy może być np. złodziejem, a uśmiech można do pewnego stopnia udawać. 

Taki sposób oceniania jest pozostałością po naszych przodkach. Z pewnością niejeden raz ta umiejętność uratowała im życie. 

Czy istnieje twarz sukcesu? 

Według badań Todorova, tak. Jest to twarz o silnie zarysowanej linii szczęki i pewnym siebie uśmiechem. Jeśli jesteś jej szczęśliwym posiadaczem, to wszystkie drzwi stoją przed Tobą otworem. 

Nie znasz, nie oceniaj 

My, Polacy, jesteśmy narodem, który zna się na wszystkim. Naród, w którym żyje 38 milionów ekspertów od piłki nożnej, polityki i katastrof lotniczych to prawdziwa perełka.  

No cóż, mamy tendencje do oceniania innych i wyrażania opinii na tematy, na które nie mamy najmniejszego nawet pojęcia. Kiedy czegoś nie znamy, to często oceniamy to negatywnie. O naszych poglądach często decydują upodobania i niechęci. 

Kuba zaczął nowe hobby – jazda na motorze. Wszyscy mu się dziwili i nie rozumieli jego pasji. „To jest niebezpieczne! Po co Ci to?” – tak mówili ci, którzy nigdy nawet nie siedzieli na motorze. Kuba widział plusy, a oni tylko minusy.  

Pewnie nie raz zetknąłeś się z taką sytuacją w swoim życiu. Jest to heurystyka afektu. 

Na całe szczęście nie należymy do istot, które poglądów nie zmieniają. Oczywiście łatwiej jest korzystać z gotowych opinii, a najlepiej ich nie zmieniać i tym samym nie przyznawać się do błędów. Ale radzimy jednak, żebyś chociaż „liznął” jakiś temat, zanim zaczniesz wypowiadać o nim jakiekolwiek opinie. 

System 2. ma swoją „osobowość”. Ale jest leniwy, więc nie analizuje informacji, które podsuwa mu jego kolega. Nie krytykuje ich, ale raczej akceptuje. A jeśli poświęca tym informacjom więcej czasu, to raczej po to, by je potwierdzić, a nie je zweryfikować. 

Z kolei System 1. jest naprawdę dobry w ocenianiu. Potrafi to robić w różnych wymiarach. Przeprowadzono badania, w których uczestnicy mieli oceniać zjawiska, w tym przypadku przestępstwa, za pomocą barw lub głośności. I tak np. morderstwo byłoby grane głośną, ostrą muzyką, a przejście na czerwonym cichutkim i delikatnym śpiewem ptaków. 

Pomyśl o osobach z Twojego otoczenia. Na pewno są tacy, którym dałbyś kolor żółty jak słońce, innym czerwony niczym krew. Może ktoś dostałby szary? Ciekawe doświadczenie, polecamy wypróbować.  

Podsumujmy najważniejsze informacje, które padły do tej pory o Systemie 1.



A jak u Ciebie z osądami? Wydajesz je bez zastanowienia czy pomyślisz dwa razy zanim cokolwiek powiesz?

Komentarze

  1. A czym są System 1 i System 2? Zabrakło mi 1-2 zdań opisu, o czym w ogóle mówimy :)
    Jak wydaję osądy? Cóż, to chyba zależy. Np. z racji wykształcenia do spraw ekonomicznych mam dość krytyczne podejście. Jeśli nie zrobiłam rozeznania w temacie, na ogół staram się nie wypowiadać. Ale obawiam się, że w innych kwestiach nie jestem bez winy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Iza Ka. doszukuje się, co rozumiesz przez określenie "System 1"? Osądy każdy ma własne i każdy przetwarza to co widzi na swój sposób i ma do tego pełne prawo. Inna kwestia czy jest sens wypowiadać się, nie wnikając szczegółowo w temat.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz